Atak na miejsce rozrywki na zachodzie Moskwy jest jednym z najgorszych, jakie Rosja widziała od dziesięcioleci.
Zginęły co najmniej 133 osoby, a ponad 100 innych zostało rannych po tym, jak bandyci otworzyli ogień i zdetonowali materiały wybuchowe w sali koncertowej na zachodnim krańcu Moskwy.
Pięciu mężczyzn w mundurach bojowych weszło do sali koncertowej i otworzyło ogień do tych w środku. Dave Primov, który był w hali podczas ataku, opisał chaotyczne sceny.
“Były salwy wystrzałów” - Primov powiedział agencji prasowej The Associated Press. “Wszyscy wstaliśmy i próbowaliśmy przejść w kierunku naw. Ludzie zaczęli panikować, zaczęli biec i zderzali się ze sobą. Niektórzy upadli, a inni zdeptali ich”.
Rosyjscy śledczy stwierdzili, że co najmniej 133 osoby zginęły, a ponad 100 innych zostało rannych w jednym z najgorszych ataków, jakie nawiedziły kraj od dziesięcioleci.
Według rosyjskiej agencji prasowej Interfax napastnicy zdetonowali także materiały wybuchowe, które rozpaliły ogromny blask, który w pewnym momencie pokrył nawet 12 900 metrów kwadratowych.
Filmy graficzne opublikowane w mediach społecznościowych pokazały, że bandyci strzelali wielokrotnie, gdy wchodzili do budynku, i strzelali do ludzi z bliskiej odległości. Kolejne wideo pokazało mężczyznę na widowni, który powiedział, że napastnicy podpalili go.
Przysłano helikoptery, aby ugasić płomienie z powietrza, gdy strażacy walczyli z ogniem z ziemi. Pożar został ostatecznie opanowany wcześnie w sobotę.
Ministerstwo Sytuacji Nadzwyczajnych powiedziało, że strażacy pomogli około 100 osobom uciec przez piwnicę budynku, a także rozpoczęto akcje ratownicze dla osób uwięzionych na dachu.
Agencja informacyjna TASS powiedziała, że członkowie zespołu Picnic nie zostali poszkodowani i zostali bezpiecznie ewakuowani.
Rosyjski Komitet Śledczy, najwyższa państwowa agencja dochodzeniowa w sprawach karnych, wszczęła dochodzenie w sprawie "terrorystycznego" ataku, a gwardia narodowa Rosgvardia była jedną z jednostek rozmieszczonych w celu poszukiwania bandytów.
Nikołaj Patrushev, sekretarz rosyjskiej rady bezpieczeństwa i kluczowy sojusznik prezydenta Władimira Putina, powiedział, że atak w Moskwie pokazuje, jak poważne jest zagrożenie terroryzmem dla Rosji, podał TASS.
Dodał, że ci, którzy przeprowadzili atak, zostaną pociągnięci do odpowiedzialności. Rosyjska służba bezpieczeństwa FSB powiedziała Putinowi, że zatrzymano 11 osób, w tym cztery osoby bezpośrednio zaangażowane w atak.
Co najmniej dwóch podejrzanych zostało aresztowanych w obwodzie briańskim, około 340 km na południowy zachód od Moskwy, po pościgu samochodowym, powiedział polityk Alexander Khinshtein, cytując informacje wstępne. Dodał, że inni podejrzani uciekli do pobliskiego lasu i są ścigani.
Kreml nie obwinił od razu nikogo za atak, ale niektórzy rosyjscy politycy szybko oskarżyli Ukrainę.
Mychajło Podolyak, doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zelenskiego, zaprzeczył zaangażowaniu Ukrainy.
“Ukraina nigdy nie uciekała się do stosowania metod terrorystycznych”, opublikował na X. “Wszystko w tej wojnie będzie rozstrzygane tylko na polu bitwy”. Najnowsze doniesienia w sieci głoszą, że do ataku przyznało się tak zwane Państwo Islamskie.
Strona www stworzona w kreatorze WebWave.
Podpowiedź:
Możesz usunąć tę informację włączając Plan Premium